„Seks utracony czy seks odzyskany, czyli o parze w poszukiwaniu satysfakcjonującego seksu po raku piersi”
Artykuł powstał w ramach projektu pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”, który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych
Życie seksualne na manowcach
Diagnoza nowotworu piersi jest jak stanięcie na krawędzi przepaści. Szok! Paraliżujący strach, że ta otchłań bólu i cierpienia, która się przed nami otwiera, może w każdej chwili pochłonąć nas bezpowrotnie, może w każdej chwili odebrać nam ukochaną żonę, wspólną przyszłość, Nas. Zahipnotyzowani ta wizją, pełni lęku mobilizujemy wszystkie siły, by oddalić to śmiertelne niebezpieczeństwo. Mobilizujemy wszystko, co mamy – czas, energię, miłość, swoje ciało, umysł, ducha, by tym wszystkim przekupić los, aby okazał się dla nas łaskawy. Priorytetem staje się zmaganie z chorobą i walka o zdrowie, które toczy się każdego dnia. Najważniejszą Osoba staje się chora i to przede wszystkim jej potrzeby są zaspokajane. W trakcie leczenia mężczyzna staje się podporą Ukochanej, troszczy się o nią i chroni przed „trudnymi” emocjami, nie obciąża własnymi kłopotami, dba o jej psychiczny komfort. Bardziej niż partnerem staje się jej opiekunem i ochroniarzem. Przejmuje część jej obowiązków. W obliczu nowych zadań i wyzwań zwykle seks odkładany jest na dalszy plan.
Powoli, z upływem czasu i zmagań, odzyskujemy równowagę. Kiedy aktywna faza leczenia dobiega końca, potrafimy już pewniej kroczyć na brzegu czeluści i spojrzeć w dół bez zawrotów głowy. I kiedy popatrzymy na to, co jest obok, poza otchłanią choroby, leczenia i śmierci, widzimy nasze życie. Odżywa w nas głębokie pragnienie powrotu do normalności. Chęć, by powrócić także do intymności dzielonej we dwoje. Jednak możemy boleśnie zderzyć się z rzeczywistością odmienioną przez nowotwór i długotrwałą terapię. Moje zmienione ciało- czy nadal jest kobiece, atrakcyjne i zdolne do czucia; Jej zmienione ciało- czy jest rozkoszne i ocieka pożądaniem – pytania nurtują obojgu partnerów. Czy znajdziemy chęć na seks wśród zmęczenia, niepewności, niepokoju i przewlekłego stresu? Czy odnajdziemy drogę do siebie, kiedy nie rozmawiając o tym, co naprawdę ważne i trudne, zamiast więzi budowaliśmy tylko emocjonalny dystans? Czy zdołamy przedrzeć się przez bariery w porozumiewaniu się? Czu uda się nam stanąć naprzeciw siebie bez żadnych masek, w pełni zaufać sobie i poczuć się bezpiecznie? Powrót do życia intymnego jest wyzwaniem, z jakim para musi się zmierzyć.
Nasz „pierwszy raz” po leczeniu
Pierwszemu seksualnemu zbliżeniu po leczeniu towarzyszy szereg pytań i wątpliwości. Zarówno kobieta jak i mężczyzna czują się niepewnie odnośnie własnej seksualności po tak inwazyjnej terapii. Ta niepewność jest tym większa, im mniej w ich relacjach szczerej rozmowy i im mniej wiedzy o możliwym wpływie leczenia onkologicznego na ich życie intymne (patrz: artykuł Seks ten sam czy inny). Jeśli nie mówimy wprost o naszych potrzebach, to zaczynamy czytać w cudzych myślach i zgadywać oczekiwania partnera/ki. Męski dylemat, czy dotykać Jej piersi, może zostać rozwiązany np. albo unikaniem dotykania tego obszaru ciała, by nie sprawiać bólu i nie ranić (w skrajnym przypadku może nawet dojść do wycofania się z życia intymnego przez partnera, bo nie seks jest najważniejszy, a Jej zdrowie), albo wprost przeciwnie pieszczotami tak jak dawniej, bo wtedy Ona na pewno poczuje się kobieco i atrakcyjnie. W pierwszym przypadku Ona może martwić się, że jej Luby nie gładzi jej atrybutu kobiecości i potraktować to jako potwierdzenie, że jest nieatrakcyjna. Może pojawić się lęk, że małżonek odejdzie. W drugiej sytuacji może nie lubić drażnienia piersi, gdyż to jej przypomina o fizycznych brakach i o chorobie. Ponadto może nic nie czuć w operowanym miejscu. Kiedy „pierwszy raz” będzie naznaczony bólem, co jest prawdopodobne biorąc pod uwagę suchość w pochwie i spadek elastyczności jej ścianek po kuracji nowotworowej, kobiecie spadnie pożądanie, pojawi się lęk przed bólem i oczekiwanie dyskomfortu podczas kolejnego współżycia. Kiedy nadal nie będzie dialogu, napędzi to spirale lęków i niepokojów:
- u Niej: że jest do niczego, że nie wie, jak mu powiedzieć, że On znajdzie sobie inną partnerkę, że ją zostawi;
- u Niego: że jest nic nie wart, bo nie potrafi Jej zadowolić i albo poprzestanie na tym poczuciu porażki, albo zacznie się bardziej starać i bardziej naciskać na współżycie, a Ona bardziej go unikać.
Rożne scenariusze, ale każdy z nich łączy zaburzona komunikacja, wynikający z niej emocjonalny i fizyczny dystans oraz ustanie życia seksualnego. Relacja zamiast źródłem ukojenia staje się dodatkowym źródłem stresu, a bliskość ciał kojarzy się z bólem, niezrozumieniem i odrzuceniem.
Czy jest jakiś ratunek? Czy można zmienić bieg wydarzeń i odzyskać tę niezwykłą wspólnotę dusz i ciał w akcie płciowym?
Wystarczy rozmowa
Komunikacja to kluczowy aspekt relacji, ważny w budowaniu intymności i udanym życiu seksualnym. Mówienie o swoich uczuciach, potrzebach i oczekiwaniach w nowej sytuacji pozwala w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób wznowić aktywność seksualną, a także odkryć nowe sposoby wyrażania i czerpania przyjemności z seksu. Udany seks bowiem sprzyja więzi, a więź sprzyja satysfakcjonującemu współżyciu. Natomiast otwarta komunikacja (także o seksie) umacnia związek i wzbogaca życie intymne pary. Jest niezbędna, by ustalić nową normę życia seksualnego, kiedy dotychczasowa została zaburzona. Jest to odpowiedni moment, by zastanowić się co jest normą w seksuologii. Według tak zwanej „normy partnerskiej” n o r m a l n e jest wszystko to, co OBOJGU dorosłym partnerom sprawia przyjemność, jest przez nich akceptowane, nie zagraża ich życiu i zdrowiu i nie narusza norm społecznym. Więc niech Waszym kompasem w tych poszukiwaniach będą Wasze odczucia, Wasze potrzeby, Wasze wartości i r o z m o w a, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
Rozmowa jako podstawa konstruktywnych zmian
Badania pokazują, że pary, u którym codziennością jest otwarty dialog o seksie częściej kochają się, a panie częściej przeżywają orgazm niż w związkach bez konwersacji. I pomimo że taki dyskurs może na początku być trudny, krępujący, warto się odważyć. Z czasem bowiem będzie nam coraz łatwiej. A korzyści dla naszego życia intymnego będą nie do przecenienia
Podstawowe zasady otwartej komunikacji o seksie:
- Odpowiedni czas
Najlepszym czasem nie jest ten w sypialni. Znajdźcie odpowiednią dla Was chwilę poza sypialnią na rozmowę o życiu intymnym. Niech Wasz dialog nie będzie ostatnim punktem programu dnia. Gdy będziecie wypoczęci, wspólny czas będzie bardziej owocny.
- Odpowiednie miejsce.
Zadbajcie o to, by nic i nikt Was nie rozpraszało. Wyłączcie telefony, telewizor, komputer.
- Komunikacja pozytywna.
Mówcie, co wam się podoba, co sprawia przyjemność, czego chcielibyście spróbować, a nie to co partner/ka robi źle.
Lubię, kiedy, dotykasz mnie w taki sposób….. Podoba mi się, gdy…
Partner/ka doceni te informacje. Będą one drogowskazem do obopólnej przyjemności i doświadczenia radości z brania i dawania rozkoszy.
- Komunikacja ja, zamiast ty.
Ty nigdy nie…(nie mówisz, że mnie kochasz); Ty zawsze… (myślisz tylko o sobie); Ty jesteś… (egoistą, głupia, nierozsądny etc). Czy te słowa brzmią znajomo: Ty zawsze… Ty nigdy…, Ty jesteś…. Ta bolesna krytyka, kiedy całe zło świata upatrujemy w partnerze/partnerce a nie w sytuacji, prawie zawsze wywołuje reakcję obronną: A Ty… (też nigdy nie mówisz, że mnie kochasz; też jesteś egoistą). W efekcie nie rozwiązujemy konfliktu, ale go eskalujemy. Jednakże można mówić inaczej- w kategoriach JA, kiedy opisujemy nasze uczucia w związku z określoną sytuacją i wyrażamy swoje potrzeby w formie prośby. Po pierwsze, opiszmy s y t u a c j ę , po drugie nasze uczucia z nią związane, a po trzecie wyraźmy prośbę.
1) Kiedy nie słyszę „Kocham Cię” (opis sytuacji, zachowania);
2) czuję się niepewnie i zaczynam wątpić, czy mnie kochasz (Twoje uczucia).
3) Proszę, mów do mnie „kocham cię” częściej. Bardzo tego potrzebuję. (prośba).
Jak podsycać namiętność w związku:
- Otwarcie rozmawiajcie, nie tylko o seksie, ale także o swoich emocjach, myślach, potrzebach, problemach, refleksjach, marzeniach. W tym dzieleniu rodzi się bliskość, więź, wzajemne zrozumienie. Poznajemy swoje potrzeby i możemy je zaspokoić.
- Umawiajcie się regularnie na romantyczne randki. Zaaranżujcie je, wybierzcie odpowiedni ubiór, miejsce, czas.
- Pamiętajcie, by mówić „KOCHAM CIĘ”, kiedy to autentycznie czujecie.
- Wyrażajcie sympatię, czułość, uznanie. Powiedzcie, co się Tobie podoba w drugiej połowie, co lubicie, co podziwiacie.
U kobiety pożądanie jest barometrem tego, co dzieje się w jej życiu i związku. Jeśli nie jest wypoczęta, zdrowa i szczęśliwa, jeśli nie czuje się wspierana i kochana nie będzie miała ochoty na seks.
- Drobne gesty (słowa, podarunek etc.) to podstawa udanego związku.
- Korzystajcie z czułego dotyku i przytulajcie się.
- Zadbajcie o namiętny pocałunek – przeznaczcie na niego minimum 6 sekund. Usta to najbardziej odsłonięta erogenna cześć naszego ciała. Kiedy się całujecie w ten sposób powstaje koktajl neuroprzekaźników i hormonów- min. dopaminy czy oksytocyny, które sprawiają, że czujecie się dobrze, że czujecie się dobrze r a z e m. Niech namiętny pocałunek stanie się Waszym rytuałem, kiedy rano się rozstajecie i wracacie do siebie na przykład po pracy.
Jako podsumowanie
Choroba onkologiczna i jej leczenie jest sytuacją szczególnie trudną i zwykle prowadzi do kryzysu. Jednak każdy kryzys oprócz zagrożeń niesie ze sobą także szanse rozwoju indywidualnego i rozwoju pary. Może przybliżyć partnerów i wydobyć z ich relacji to, co najlepsze. Aby tak się stało:
- zadbajcie o otwartą i bezpośrednią komunikację;
- pamiętajcie, że pomimo nowych ról opiekuna i osoby wymagającej opieki, nadal jesteście partnerami; oboje macie swoje potrzeby, wiec troszczcie się o siebie nawzajem;
- pogłębiajcie Waszą więź każdego dnia przez drobne gesty.
Leczenie może wpłynąć na każdy aspekt seksualności. To od Was zależy, czy seks po raku będzie seksem porzuconym, ograniczonym przez chorobę i terapię czy seksem odzyskanym i odkrywanym na nowo.
10 sposobów na rozwój życia seksualnego po raku
1. Wyrażaj miłość i docenienie partnera/ki na co dzień.
Czuły dotyk, komplement, dobre słowo zabierają tylko chwilę, ale stosowane kilka razy w ciągu dnia są w stanie zmienić nastrój w związku i pogłębić relację.
Zadaj sobie poniższe pytania:
W jaki sposób dajesz do zrozumienia, że partner/ka jest dla Ciebie ważna/y?
W jaki sposób wyrażasz o Nią/Niego swoją troskę?
Jak uwodzisz Ją/Jego?
Jak dajesz do zrozumienia, że Ona/On jest dla Ciebie atrakcyjny/a?
2. Zadbaj o relaks, by być w pełni obecnym podczas fizycznej bliskości. Stan relaksu stwarza warunki do pełnego odczuwania aktu seksualnego, ponieważ wzrasta wrażliwość ciała na bodźce. Pomocne mogą okazać się: przyciemnione światło, zapalone świece, zapachy, atrakcyjna bielizna, muzyka – wszystko, co podsunie wyobraźnia – by czuć się dobrze i komfortowo.
3.Zmysłowy dotyk.
Myśl o kontakcie intymnym jako okazji, by dzielić bliskość i przyjemność dotyku. Nie traktuj go jako wyczynu czy zadania, które ma prowadzić do orgazmu lub wykazania się. Pozwól sobie pozostać na etapie dotyku, bez presji na współżycie seksualne.
Doświadczaj fizycznej bliskości wyrażonej przez przytulenie, pocałunek, dotyk, głaskanie.
Odkrywaj partnerkę/partnera wszystkimi zmysłami: wzrokiem, słuchem, dotykiem, węchem, smakiem.
Wykorzystaj masaż, aby doświadczać przyjemności z fizycznej bliskości i poznać własną seksualność i ciało partnera/ki.
Powiedz partnerowi/rce, jeżeli są obszary ciała, które na ten moment, nie chcesz dotykać (np. części ciała po operacji etc.).
Mów, co dla Ciebie jest przyjemne, a co nie. Uczcie się nawzajem, jak sprawiać sobie przyjemność
Ciesz się z BRANIA i DAWANIA rozkoszy i bliskości.
4.Tu-i-teraz.
Podczas współżycia całą uwagę skup na fizycznej i emocjonalnej więzi. Bądź tu i teraz i ciesz się tym. Nie roztrząsaj niezałatwionych spraw, problemów czy zaległych konfliktów.
5. Kochaj się, kiedy jesteś najbardziej wypoczęty i zrelaksowany, a jeżeli bierzesz leki przeciwbólowe, to w czasie największej ochrony przed bólem. Nie czekaj z seksem do wieczora, do soboty, do zakończenia nocnych wiadomości.
6. Pamiętaj, aby być przede wszystkim partnerem, a nie opiekunem kobiety.
7. Spodziewaj się, że mogą pojawić się trudności w powrocie do seksu i rozmawiaj o tym. Pamiętaj, że ciało może inaczej reagować; daj sobie czas, bądź dla siebie wyrozumiała. Nie zawsze wszystko musi się udać od razu.
8. Jeżeli czujesz się nieatrakcyjna, zwróć uwagę na pozytywy, nie pozwól aby lęk przed odrzuceniem przez partnera był wymówką do emocjonalnego i fizycznego wycofania się.
9. Jeżeli doświadczasz problemów np. z suchością pochwy lub odczuwasz ból przy stosunku, to skonsultuj się ze specjalistą o możliwościach leczenia. Lubrykanty czy środki nawilżające mogą znacznie poprawić komfort współżycia, podobnie jak zmiana pozycji podczas kontaktu intymnego. Warto EKSPERYMENTOWAĆ i szukać optymalnych pozycji dla WAS.
10. Trudności seksualne mogą wynikać z wielu przyczyn, zatem jeśli jedna próba leczenia nie powiedzie się, to idź ponownie do specjalisty lub wypróbuj inna metodę.
Powrót do życia seksualnego po raku piersi może być długotrwałym procesem. Bądźcie cierpliwi, wyrozumiali i wytrwali w tym procesie.
BIBLIOGRAFIA
Baucom DH, Porter LS, Kirby JS, Gremore TM, Keefe FJ: Psychosocial issues confronting young women with breast cancer. Breast Disease 2006; 23, 103-113
Gottman Julie, Gottman John, Osiem randek, czyli jak ze sobą rozmawiać, żeby stworzyć szczęśliwy związek, Znak Horyzont Kraków 2020.
Rubio-Aurioles E: The impact of cancer on the Partner’s Sexuality; IN: Sexual Health and Cancer; 2011; Mulhall, J.P.; Incrocci, L.; Goldstein, I.; Rosen, R. (Eds.); 2011, p. 383-395. Humana Press, London
Walsh SR; Manuel JC, Avis NE: The Impact of Breast Cancer on Younger Women’s Relationships With Their Partner and Children.Families, Systems, & Health 2005; 23 (1): 80-93
Autorka: mgr Monika Tobolska, psycholog kliniczny, zatrudniona na stałe w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu. Od 10 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz ich bliskich, prowadzi poradnictwo i warsztaty dla par. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.